strona główna Sport Trzy punkty na Wielkanoc

Trzy punkty na Wielkanoc

by admin
381 wejść

Bardzo długo oczekiwany mecz na stadionie przy Sportowej w końcu się odbył i przyniósł wiele emocji. Pomimo straty bramki w pierwszej połowie, drużyna PGE GKS Bełchatów odrobiła straty i odniosła siódme domowe zwycięstwo w sezonie.

Giekaesiacy dobrze rozpoczęli sobotnie spotkanie i postraszyli defensywę rywali, ale nie potrafił tego udokumentować golem. Pięknego gola mógł zdobyć przewrotką Robert Chwastek, ale uderzył nad poprzeczką. Z czasem goście z Pruszkowa zaczęli przejmować inicjatywę, czego efektem był go rzucie rożnym i trafieniu piętą Mateusza Domżalskiego. Konsternacja przy Sportowej. Nasza gra do końca pierwszej połowy nie poprawiła się i zaczęliśmy oczekiwać na to, co się wydarzy po zmianie stron.

Na drugą połowę „Brunatni” wyszli w zmodyfikowanym ustawieniu, które miało spowodować bardziej ofensywną grę. I to zaczęło przynosić efekty. Wyrównanie padło jednak po stałym fragmencie gry, kiedy Bartłomiej Bartosiak zacentrował z rzutu rożnego a Marcin Grolik potężnym uderzeniem głową wbił piłkę do siatki. W 77. minucie Marcin Ryszka dobrze zachował się w polu karnym rywala, jego strzał „wypluł” golkiper gości a wprowadzony za Piotra Giela Dawid Flaszka minął się z piłką o centymetry. W tej samej minucie Bartosiak przyjął piłkę kierunkowo i uderzył z około 25 metrów a futbolówka wpadła do siatki odbijając się od słupka. To kolejny piękny gol Bartka w tym sezonie! To nie był jednak koniec emocji, bo pruszkowianie też zagrażali naszej bramce a w 85. minucie piłka po strzale niemal z zerowego kąta Adriana Małachowskiego potoczyła się wzdłuż linii bramkowej. Na szczęście nic złego się nie wydarzyło i drużyna PGE GKS Bełchatów przy wspaniałym dopingu kibiców mogła cieszyć się ze zwycięstwa.

A już w środę „Brunatni” ponownie zagrają na własnym stadionie a rywalem będzie Stal Stalowa Wola (godz. 18:00). W tym spotkaniu z powodu żółtych kartek nie zagrają Patryk Rachwał i Marcin Garuch. Z kontuzjami boisko opuścili także Marcin Grolik i Mariusz Magiera. Najbliższe dwa dni zdecydują, czy będą brani pod uwagę na środę.

PGE GKS Bełchatów – Znicz Pruszków 2:1
Marcin Grolik 55., Bartłomiej Bartosiak 78. – Mateusz Domżalski 29.

PGE GKS: 1. Paweł Lenarcik – 14. Marcin Sierczyński, 3. Marcin Grolik (87, 25. Damian Michalski), 5. Filip Kendzia, 2. Mariusz Magiera – 20. Patryk Rachwał, 17. Marcin Ryszka – 21. Marcin Garuch, 7. Bartłomiej Bartosiak (83, 6. Émile Thiakane), 8. Robert Chwastek (90, 18. Krystian Peda) – 9. Piotr Giel (56, 10. Dawid Flaszka).

Znicz: 12. Piotr Misztal – 20. Paweł Tarnowski, 8. Adrian Rybak, 5. Mateusz Domżalski, 2. Marcin Wasielewski – 19. Marcin Rackiewicz, 17. Adrian Małachowski, 10. Maciej Machalski, 4. Bartłomiej Faliszewski (79, 7. Kamil Włodyka), 14. Mateusz Stryjewski (86, 11. Franciszek Ratajczyk) – 9. Patryk Czarnowski.

Żółte kartki: Garuch, Ryszka, Rachwał, Michalski – Stryjewski, Rybak, Domżalski.
Sędzia: Damian Gawęcki (Kielce).
Widzów: 1.210

foto: Jakub Michel

źródło: http://gksbelchatow.com

Może Cię zainteresować

dodaj komentarz