strona główna Sport Derby na najwyższym poziomie

Derby na najwyższym poziomie

by admin
381 wejść

Dwie różne połowy obejrzało w sobotnie popołudnie ponad 3 tysiące widzów zgromadzonych na stadionie przy ul. Sportowej podczas meczu 26. kolejki 2 ligi pomiędzy PGE GKS Bełchatów i ŁKS Łódź. Zgodnie z oczekiwaniami derby województwa łódzkiego przyniosły spore emocje.

Jeszcze dobrze się mecz nie rozpoczął a już na prowadzenie wyszli łodzianie, którzy wykonywali rzut różny a piłkę z najbliższej odległości do bramki „Brunatnych” wbił Kamil Juraszek. Dalszy ciąg pierwszej połowy niestety także należał do gości, którzy nie pozwalali giekaesiakom na rozwinięcie skrzydeł. Co więcej, to ełkaesiacy przeważali i jeszcze dwukrotnie zagrozili Pawłowi Lenarcikowi. W końcu przyszła 39. minuta, kiedy ponownie straciliśmy gola po stałym fragmencie gry.

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę głową uderzył Juraszek i zaskoczył naszego golkipera, bo futbolówka wpadła silnym lobem za jego plecy. Bełchatowianie razili brakiem płynności a częste faule zakończyły się dwiema żółtymi kartkami.

Po zmianie stron długo obraz gry się nie zmieniał i wydawało się, że najciekawsze rzeczy dzieją się na trybunach, gdzie kibice „Brunatnych” i „Rodowitych” zaprezentowali oprawy, ale w końcu to piłkarze doszli do głosu. W 64. minucie po akcji z pierwszej piłki Patryk Rachwał zagrał w pole karne do Bartłomieja Bartosiaka, a ten huknął lewą nogą w kierunku bramki ŁKS zdobywając kolejnego pięknego gola w swojej karierze.

Po kilkunastu minutach większe zagrożenie stworzył Emile Thiakane, który silnie dośrodkował w pole karne, ale Piotr Giel w trudnej pozycji nie miał szans na przełamanie. Co się odwlecze, to nie uciecze, można powiedzieć, bo w 87. minucie Thiakane niezwykle dynamiczny rajd zakończył świetną asystą do Dawida Flaszki. Gol na wślizgu i mieliśmy remis 2:2. Na więcej poważnych sytuacji obu ekipom zabrakło już czasu i pierwszy od 6,5 roku mecz z ŁKS Łódź przy Sportowej zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów.

PGE GKS Bełchatów – ŁKS Łódź 2:2
Bartłomiej Bartosiak 64., Dawid Flaszka 88. – Kamil Juraszek 2., 39.

PGE GKS Bełchatów: 1. Paweł Lenarcik – 14. Marcin Sierczyński, 5. Filip Kendzia, 2. Mariusz Magiera, 17. Marcin Ryszka – 20. Patryk Rachwał, 13. Patryk Janasik (86, 19. Łukasz Pietroń) – 21. Marcin Garuch (62, 6. Émile Thiakane), 10. Dawid Flaszka (90, 25. Damian Michalski), 7. Bartłomiej Bartosiak (86, 18. Krystian Peda) – 9. Piotr Giel

ŁKS Łódź: 25. Michał Kołba – 8. Kamil Rozmus, 4. Tomasz Margol, 24. Kamil Juraszek, 5. Bartosz Widejko – 23. Damian Guzik, 31. Przemysław Kocot (90 Maksymilian Rozwandowicz), 9. Wojciech Łuczak (73, 17. Mateusz Gamrot), 6. Maciej Wolski – 10. Jewhen Radionow, 11. Łukasz Zagdański (71, 7. Patryk Bryła).
żółte kartki: Rachwał, Bartosiak, Ryszka, Flaszka.

źródło: http://gksbelchatow.com

foto: Jakub Michel

Może Cię zainteresować

dodaj komentarz