Podczas konferencji prasowej, wójt gminy Bełchatów Konrad Koc, poinformował o dramatycznej kondycji finansowej urzędu, jaką zastał po byłym wójcie Kamilu Ładziaku.
Na chwilę obecną posadę straciło definitywnie sześć osób, ale jak zapowiada kierownictwo gminy, to nie koniec redukcji kadrowych. Zlikwidowano także cały dział promocji, nie ma już posady zastępcy skarbnika a kilka działów połączono.
Z 27 jednostek pozostało 20.
Kiedy objąłem władzę wójta w gminie Bełchatów, przeanalizowaliśmy bardzo dokładnie tą sytuację i ona nie jest zła, ona jest dramatycznie zła – powiedział na konferencji, wójt gminy Bełchatów Konrad Koc.
Gmina straciła płynność finansową i na chwilę obecną nie ma środków chociażby na wypłaty dla pracowników urzędu czy też nauczycieli podległych jednostek oświatowych. w tym miesiącu urzędnicy nie dostaną pensji do końca miesiąca, przynajmniej nie wszyscy, jeżeli dostaną to część. 1 lutego jest termin wypłaty wynagrodzeń dla nauczycieli i pracowników placówek oświatowych. Na pewno nie będzie pieniążków żebyśmy mogli te wynagrodzenia zgodnie z regulaminem wypłacić – poinformowała skarbnik urzędu Iwona Pole.
Zadłużenie urzędu w obecnej chwili wynosi ponad 20 mln złotych.
6 komentarzy
Nie potraficie prowadzić samorządu
Rio nigdy nie dawało Ładziakowi negatywnych opini
Bierz się do pracy a nie głupoty opowiadasz
Bzdury.
Ładziak zdrowo nakradł.
no i co? Czechowska dalej.. nie działa. Nic nie działa. Biorą w łapy kase a robić już nie ma komu.
nie lobię koca ale ze wywala to dobrze bo ładziak naprzymował nie wiadomo do czego z 30 na 120 etatów to wszyscy od kepy musieli by miec po 4 etaty czyli po 12tys brutto hmm miał łeb kamil ale przecież nie kradł ?
Smutne ale prawdziwe kiedyś jego była dziewczyna M.D.opowiadala jak robią sobie miesięczne bonusy.