Jedna osoba nie żyje, a siedem zostało hospitalizowanych. Przyczyną było zatrucie tlenkiem węgla.
Trwa wyjaśnianie okoliczności zaczadzenia, do którego doszło przy ul. Lipowej w Bełchatowie. 8 grudnia o godz. 18.00 powiadomiono policję o pięciu nieprzytomnych kobietach, znalezionych na terenie prywatnej posesji. Na miejsce pojechali funkcjonariusze z wydziału prewencji bełchatowskiej komendy powiatowej.
Podejrzewali, że mogło dojść do zaczadzenia. Wezwali więc straż pożarną. Strażacy potwierdzili wielokrotne przekroczenie norm stężenia tlenku węgla w budynku i ewakuowali wszystkie osoby. Na skutek zatrucia czadem śmierć poniosła 28-letnia kobieta. Podtruciu natomiast uległy cztery inne kobiety w wieku 22-55 lat – zostały hospitalizowane.
Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Podtruciu ulegli też trzej policjanci, interweniujący w budynku. Oni również trafili do szpitala. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pojawienia się czadu była nieprawidłowa wentylacja pomieszczenia z gazowym piecem centralnego ogrzewania.
pokahontaz