Policjanci zatrzymali 28-letniego bełchatowianina, który z placu sprzed kwiaciarni ukradł trzy skrzynki kwiatów. Amator cudzych wrzosów i bratków odpowie za wykroczenie kradzieży, które zagrożone jest karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
12 września 2019r o godzinie 14:40 policjanci z wydziału prewencji bełchatowskiej komendy podczas patrolowania miasta zauważyli niecodzienną sytuację. Ulicą Fabryczną biegł mężczyzna.
Goniła go kobieta krzycząc, że to złodziej. Policjanci natychmiast wysiedli z radiowozu i pobiegli za sprawcą. Już po chwili mężczyzna był w rękach funkcjonariuszy. Zgłaszająca poinformowała, że o kradzieży kwiatów poinformowali ją klienci.
Jak się okazało, zdołał ukraść trzy skrzynki bratków i wrzosów, które stały wystawione przed kwiaciarnią. Właścicielka wybiegła za złodziejem, który uciekał trzymając skrzynkę wrzosów. Nie uciekł daleko, bo nadjechali policjanci.
Zatrzymany sprawca to 28-letni mieszkaniec Bełchatowa. Był kompletnie pijany, miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut wykroczenia kradzieży, gdyż wartość strat pokrzywdzona wyceniła na ponad 260 złotych.
Za taki czyn grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
źródło: KPP Bełchatów