Wczoraj na terenie Elektrowni Bełchatów, około godziny 9 doszło do nieszczęśliwego wypadku pracownika firmy zewnętrznej.
Na miejsce wypadku udały się zastępy straży z PSP Bełchatów oraz zakładowa straż pożarna, które niezwłocznie podjęły akcję ratunkową. Do środka silosa zostali opuszczeni ratownicy, którzy udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy.
Z Łodzi na pomoc wezwano specjalistyczną grupę ratownictwa wysokościowego.
Akcja ratownicza zakończyła się około godziny 13.30
24-latek wykonując prace w zasobniku węgla spadł z rusztowania, z wysokości około 30 metrów. Przeżył, bowiem upadek zamortyzowała warstwa węgla, znajdująca się na dnie zasobnika. Na miejsce wypadku przybyły odpowiednie służby. Mężczyznę wydobyto z zasobnika i przewieziono do szpitala. Był przytomny. W oddziale powołana zostanie specjalna komisja, która zbada przyczyny zdarzenia – mówi Sandra Apanasionek, rzecznik prasowy PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.
Na miejsce wypadku przybyli m.in. przedstawiciele zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej, w tym Wojciech Dąbrowski – prezes zarządu, którzy otrzymali informację o tym zdarzeniu podczas spotkania ze Związkami Zawodowymi.