Trzech szczercowian zatrzymanych przez dzielnicowych za przestępstwo narkotykowe.
Dzielnicowi z posterunku w Szczercowie 20 maja 2019 roku pełniąc swoją służbę w terenie, zwrócili uwagę na źle zaparkowaną hondę. Trzech mężczyn stojących przy niej, było wyraźnie zakłopotanych widokiem funkcjonariuszy. Mundurowi podejrzewając, że ich zakłopotanie może być znaczące, postanowili ich skontrolować.
Szybko okazało się, że ich podejrzenia były słuszne. Mężczyźni w wieku 21 i 29 lat mieli przy sobie dilerki z białym proszkiem. Jeden z nich miał je ukryte w fortgelu a drugi w spodniach. Dzielnicowi przeszukując samochód, znaleźli kolejną torebkę z białym proszkiem oraz 98 sztuk czystych torebek typu dilerki i przenośną wagę elektroniczną. Szczercowianie zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu.
Podczas przeszukania 21-latka policjanci znaleźli przy nim dodatkowo trzy dilerki suszu roślinnego. Badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczone substancje to marihuana i amfetamina. Łącznie policjanci zabezpieczyli blisko 11 gramów marihuany i blisko 6 gram amfetaminy. Szczercowianie usłyszeli zarzuty. Dwa dni później, 22 maja o godzinie 22.30 policjanci z Posterunku Policji w Szczercowie patrolując ulicę Św. Floriana zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn, którzy siedzieli na ławce przed kościołem.
Młodzieńcy na widok radiowozu szybkim krokiem zaczęli się oddalać. Szybko okazało się, dlaczego chcieli uniknąć policyjnej kontroli. Przy 18-latku policjanci odnaleźli dilerkę marihuany, którą miał w kieszeni bluzy. Dzisiaj mieszkaniec Szczercowa usłyszy zarzuty.
Zgodnie z polskim prawem posiadanie środków odurzających zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP w Bełchatowie/złotko