Daniel Lis został wicemistrzem świata w street workout. Swój srebrny tytuł bełchatowianin wywalczył w kategorii wytrzymałościowej, zawody odbyły się w miniony weekend, 24-25 sierpnia w rosyjskim Pskowie.
Daniel Lis ma na swoim koncie już niejedno zwycięstwo. Jednak jak sam podkreśla start w Mistrzostwach Świata Street Workout and Strenght, które odbyły się w Rosji, to jego najważniejsze zawody w dotychczasowej karierze.
– Do mistrzostw przygotowywałem się od dawna. To była długa i ciężka praca – mówi Daniel Lis.
Nieustanne treningi i poświęcenie jednak zaowocowały. Najpierw bełchatowian rewelacyjnie przeszedł eliminacje, później bardzo dobry start zapewnił mu wicemistrzostwo świata w kategorii wytrzymałościowej wagi ciężkiej.
– Spełniłem swoje najskrytsze marzenia, wystartowałem w mistrzostwach i wywalczyłem podium. To był trudny start, walka była bowiem zacięta, każdy chciał uzyskać jak najlepsze noty – mówi Lis.
Bełchatowianin podkreśla, że na ten moment czuje się spełniony. Za rok chce jednak jeszcze raz wystartować w mistrzostwach i tym razem zdobyć tytuł mistrza.
– Nie chcę spoczywać na lurach. Uważam, że zawsze można coś jeszcze poprawić czy dopracować. Przede mną kolejne miesiące ciężkiej pracy, być może w przyszłości uda się powalczyć o to najwyższe trofeum – podsumowuje Daniel Lis, który przez lata trenował w Bełchatowie. Od niedawna związany jest natomiast z jednym z opolskich klubów.
źródło: UM Bełchatów