Do niebezpiecznego zdarzenia doszło 12 sierpnia około godziny 16:30 na ulicy Pileckiego w okolicach ronda. W przechodzących na przejściu dla pieszych grupę ludzi wjechał samochód osobowy. Kilkuletni chłopiec został poszkodowany i ze złamaniem nogi został przewieziony do szpitala w Bełchatowie.
Wraz z powstaniem nowej nawierzchni na przejściu dla pieszych została zainstalowana wysepka oraz około 1,5 metra od przejścia zamontowano tzw. “spowalniacze”. Trzeba przyznać, że pomysł z progami zwalniającymi nie należy do zbytnio trafionych i zamiast ułatwić cyrkulację pojazdów na ulicy Pileckiego to znacznie ją utrudnia. W godzinach szczytu tworzą się ogromne korki i jak z widać nie zabezpieczają pieszych przed wypadkiem.
Sami kierowcy komentują to w ten sposób. – Ktoś kto wpadł na ten pomysł chyba sam nie jeździ tą drogą. Niektórzy kierowcy po prostu omijają spowalniacze by nie uszkodzić zawieszenia. Drogi Panie – nikomu to nie służy. – powiedział nam Pan Franciszek.
A jak Wy uważacie? Czy spowalniacze na ulicy Pileckiego powinny być zdemontowane?
6 komentarzy
Jeden z najgorszych pomysłów w Bełchatowie, nie pomaga a zdecydowanie utrudnia, po co to komu tam skoro dużej ilosci wypadków tam nie było, teraz tylko korki się tworzą i nerwy ludzi. Ktoś chyba nie do końca dostosował pomysł do sytuacji 😉
Ciebie powinni zdemontować.
Powinny być zdemontowane i ktoś następnym razem powinien bardziej pomyśleć zaczym coś zostanie zrobione ☺️
Dzięki temu pieszy może przejść normalnie przez pasy normalni e zamiast czekać 5 minut na pasach i czekać jak jeden normalny kierowca się zatrzyma
Nietrafiony pomysł…
Skończyły sie czasy czekania na pasach “az ktoś sie zatrzyma” odkąd weszły w zycie nowe przepisy o pierwszeństwie pieszego, zatem dodatkowe spowalniacze generują jedynie korki i gwałtowne manewry przed spowalniaczem.