cyt. – “Dzisiaj rano nasze aktywistki i aktywiści weszli na teren kopalni węgla brunatnego Turów. Na koparce służącej do powiększania terenu odkrywki wywiesili transparent oznaczony logotypami PGE i Ministerstwa Aktywów Państwowych z hasłem „Kryzys klimatyczny? No i ch*j!”. W taki właśnie sposób Grupa PGE i sprawujące nad nią pieczę ministerstwo konsekwentnie ignorują pogłębiający się kryzys klimatyczny i konieczność odejścia od węgla do 2030 roku. Kryzys klimatyczny pogłębia się, a działanie Grupa PGE sprowadza się do wzruszania ramionami i mówienia „No i ch*j”. To skandal, że największa spółka energetyczna w kraju nie ma planu prawdziwej transformacji, który obejmowałby odejście od węgla. PGE dużo mówi o ekologii, ale wciąż planuje kolejne inwestycje węglowe, w tym przedłużenie działania elektrowni i kopalni węgla brunatnego Turów nawet do 2044 roku.Apel do Ministra Klimatu i Środowiska oraz do prezesa zarządu spółki PGE, aby zrezygnowali z planów rozbudowy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów.”
LIST DO MINISTRA KLIMATU I ŚRODOWISKA ORAZ PREZESA PGE
Spółka PGE stara się obecnie o zgodę na dalszą rozbudowę kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów, która miałaby przedłużyć działalność kompleksu energetycznego w Turowie do 2044 roku. Tymczasem naukowcy i eksperci podkreślają, że aby uniknąć najbardziej katastrofalnych skutków kryzysu klimatycznego wszystkie kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, powinny odejść od spalania węgla najpóźniej do 2030 roku. Wydobycie i spalanie węgla brunatnego w kompleksie energetycznym Turów nie tylko pogłębia kryzys klimatyczny, ale wywiera także długotrwały, szkodliwy wpływ na środowisko naturalne i mieszkańców Polski, Czech i Niemiec.
Dalsza ekspansja odkrywki Turów poważnie zagraża utratą wody pitnej dla kilkunastu tysięcy mieszkańców sąsiadujących z wyrobiskiem po czeskiej stronie. W wyniku zaniku wód podziemnych dochodzi także do zapadania się gruntów zagrażającego domom w regionie Żytawy. Mieszkańcy, którzy tymczasowo naprawiają swoje domy, obawiają się utraty stabilności i wartości swoich nieruchomości.
Wydobycie węgla metodą odkrywkową powoduje nieodwracalne szkody w środowisku. Największe szkody ponoszą zasoby wodne, które są także najbardziej zagrożonym elementem środowiska w związku ze zmianami klimatu. Eksploatacja kopalni odkrywkowych wiąże się z odwadnianiem złóż na ogromną skalę, co powoduje powstanie tzw. leja depresji wokół odkrywki. Na jego obszarze, w promieniu kilkudziesięciu kilometrów od wyrobiska odkrywki, zanika część wód podziemnych a także wody powierzchniowe.
Odwadnianie złóż węgla brunatnego prowadzi także do zmiany składu chemicznego wód. Wody zawierające toksyczne pierwiastki napływają do wyrobiska, skąd są wypompowywane i zrzucane do okolicznych rzek. Wzrasta w nich m.in. zawartość metali ciężkich i pierwiastków promieniotwórczych. Wody kopalniane niosą też ogromne ilości zawiesiny węglowej, która jest bardzo szkodliwa dla ekosystemów wodnych.
Węgiel brunatny jest także jednym z najbrudniejszych z paliw kopalnych, zawiera wysokie stężenia toksycznych pierwiastków takich jak rtęć, ołów czy kadm. Emisje zanieczyszczeń powietrza z elektrowni Turów obejmują m.in. pyły zawieszone PM2.5, NO2, SO2, rtęć. Narażają one ogromną liczbę ludzi na zwiększone ryzyko chorób takich jak udar, rak płuc, inne choroby układu oddechowego i krążenia. U dzieci zwiększają ryzyko infekcji układu oddechowego oraz zaburzeń rozwoju poznawczego.
Minister Klimatu i Środowiska, Michał Kurtyka, prowadzi obecnie postępowanie o wydanie spółce PGE GiEK koncesji na rozbudowę kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów. Wydanie koncesji spowoduje dalszą ekspansję odkrywki i przedłuży działalność elektrowni do 2044 roku. Wyślij list do Ministra Klimatu i Środowiska oraz do prezesa zarządu spółki PGE GiEK z apelem o powstrzymanie dalszej eksploatacji węgla w odkrywce Turów i pilne wyznaczenie 2030 roku jako daty odejścia Polski od spalania węgla.
źródło: GreenPeace