Bełchatowscy policjanci prowadzą postępowanie w sprawie oszustwa, którego ofiarą padli małżonkowie z powiatu bełchatowskiego. Pokrzywdzeni poinformowali, że 31 stycznia 2022 roku, około godziny 14:00 na ich numer stacjonarny zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako pracownica poczty.
Twierdziła, że ma dla nich listy polecone, jednak listonosz nie wie dokładnie pod jaki adres ma je doręczyć. W takiej stuacji pokrzywdzeni podali tej osobie swoje dane. Po kilku minutach na ten sam numer telefonu zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Poinformował on, że poprzedni telefon i rozmowa z osobą podającą się za pracownika poczty polskiej była rozmową z oszustami, których policja chce namierzyć. Dla uwiarygodnienia się podał on swoje rzekome imię i nazwisko oraz jednostkę policji, w której pełni służbę.
Twierdził, że mogą zweryfikować jego dane dzwoniąc na numer 997 lub 112. Od tego czasu pokrzywdzeni cały czas postępowali zgodnie z instrukcją oszusta, byli z nim w ciągłym kontakcie telefonicznym. Mężczyzna twierdził, że rozpracowuje grupę przestępców i w tym celu powinni przekazać policji jako depozyt swoje oszczędności. Zmanipulowani przez oszusta małżonkowie udostępnili mu dane niezbędne do zalogowania na koncie bankowym, a następnie dane niezbędne do autoryzacji przelewów.
Oszust tak prowadził rozmowę, że po wyczyszczeniu konta pokrzywdzonych nakłonił ich również do zaciągnięcia kredytu w placówce banku na 100.000 złotych. Ostatecznie pieniądze te również trafiły na konto oszustów. Pokrzywdzeni cały czas byli kontrolowani przez sprawców, ich zachowanie było ciągle przez nich nadzorowane, wszystko za pomocą kilkugodzinnej rozmowy telefonicznej prowadzonej przy pomocy telefonu komórkowego.
Dopiero w KPP w Bełchatowie prawdziwi policjanci uświadomili pokrzywdzonym, że padli ofiarą oszustów. Niestety do tego czasu oszuści podjęli z ich konta bankowego ponad 150 tysięcy złotych.
źródło: KPP Bełchatów/ nadkom. Iwona Kaszewska
2 komentarze
Głupich nie sieją. Sami się rodzą.
Trzeba być dobrym psychologiem, żeby być dobrym oszustem! Zawód, jak każdy inny wymagający bardzo dobrych kwalifikacji.