604
Kłęby dymu i ściana ognia. Taki był przebieg zdarzenia, do którego doszło dziś na drodze krajowej DK74 w okolicach Kluk.
Z relacji świadków wynika, że jadąca w kierunku Bełchatowa kobieta gwałtownie zatrzymała pojazd na poboczu, szybko z niego wyszła i kilka chwil później samochód stanął w płomieniach.
Przypadkowi kierowcy próbowali ugasić ogień, ale niestety okazało się to zbyt trudne. Dopiero strażakom udało się opanować żywioł i zapobiec rozprzestrzenieniu się na pobliski las. Samochód marki citroen został całkowicie spalony. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Droga DK74 była nieprzejezdna w obu kierunkach przez około godzinę. Prawdopodobną przyczyną zapalenia była niesprawna instalacja elektryczna w komorze silnika pojazdu.