9 kwietnia 2021 roku, bełchatowscy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, po wcześniejszych ustaleniach, pojechali na teren posesji w gminie Zelów. Z analizy zgromadzonych informacji wynikało, że zamieszkujący tam 27-latek zajmuje się narkotykowym procederem.
Drzwi mieszkania otworzył im podejrzewany. Mężczyzna poinformowany o celu policyjnej wizyty nagle wybiegł z domu i zaczął uciekać. Po pościgu 27-letni uciekinier został zatrzymany. Początkowo wszystkiemu zaprzeczał, twierdził, że nie ma nic wspólnego z narkotykami. Jednak podczas przeszukania jego posesji, w pomieszczeniu kuchennym, funkcjonariusze odnaleźli i zabezpieczyli słoik wypełniony marihuaną.
– Dopiero w sytuacji kiedy policjanci znaleźli i przejęli zakazany towar podejrzewany tłumaczył, że marihuana jest jego własnością. W czasie trwających na miejscu policyjnych czynności na teren posesji przyjechał znajomy zatrzymanego. Okazało się, że on również jest zwolennikiem marihuany. Dilerkę z suszem zakazanej rośliny policjanci znaleźli w podręcznej saszetce 27 -latka.
Kryminalni przejęli łącznie 15 gramów marihuany. Obaj mężczyźni trafili do policyjnej celi. Usłyszeli już zarzuty dotyczące popełnienia przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Za posiadanie narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
źródło: KPP Bełchatów