W kwietniu kolejni bełchatowianie skorzystają z telemonitoringu medycznego. Będzie to kontynuacja zwycięskiego projektu V edycji Budżetu Obywatelskiego Bełchatowa. W roku ubiegłym ze stałej kontroli kardiologicznej skorzystało około 200 bełchatowian. W tym roku w budżecie miasta zabezpieczono 20 tys. zł, dzięki czemu aparaty Echo Mini trafią do ponad 100 mieszkańców.
Przypomnijmy, że Bełchatów to pierwsze w Polsce miasto, które wprowadziło teleopiekę medyczną w ramach budżetu obywatelskiego. Zgodnie z zapowiedzią Marioli Czechowskiej, prezydenta Bełchatowa, ze względu na duże zainteresowanie pacjentów, projekt będzie kontynuowany ze środków miejskich. – Cieszę się, że nasi mieszkańcy mają możliwość korzystania z różnych projektów prozdrowotnych. Wprowadzony w roku poprzednim telemonitorng pokazał, że dzięki takiemu rozwiązaniu pacjenci czują się pewnie i bezpiecznie. Zdaję sobie sprawę, że dla chorego stres związany z pobytem w szpitalu nie jest obojętny, a możliwość przebywania w domu i jednoczesnej kontroli lekarskiej poprawia komfort życia. Dlatego zależało mi na kontynuacji tego projektu – mówi prezydent Czechowska.
W roku 2018 aparaty Echo Mini trafiły do kilkuset mieszkańców Bełchatowa cierpiących na różne schorzenia kardiologiczne. W czerwcu, w ramach pilotażu, opieką objętych zostało 53 pacjentów, natomiast w drugim etapie (październik) – 155. Wśród tych ostatnich najczęściej z telemonitoringu korzystały osoby między 50 a 70 rokiem życia (96 osób), zakwalifikowanych zostało także 5 osób przed trzydziestką, 29 między 30 a 50 rokiem życia, oraz 25 po siedemdziesiątce. Najmłodszy pacjent miał 19 lat, a najstarszy – 85. Jeśli zaś chodzi o choroby będące podstawą kwalifikacji do programu, zdecydowana większość pacjentów cierpiała na arytmię (70), dalej na chorobę wieńcową (49), zaś na bóle w klatce piersiowej i omdlenia skarżyło się 18 osób. Cały projekt kosztował 50 tys. złotych.
Od kwietnia z takiej formy opieki kardiologicznej skorzystają kolejni bełchatowianie. Kwalifikować do programu będą specjaliści kardiolodzy z bełchatowskiego szpitala i Polsko-Amerykańskich Klinik Serca (PAKS). Aparaty monitorujące mogą trafić do 133 osób, przy założeniu, że lekarze zlecać będą wyłącznie jednomiesięczne monitoringi. Zdarzyć się może jednak, że czas ten – w zależności od stanu zdrowia pacjenta – zostanie wydłużony nawet do trzech miesięcy. Podobnie jak w roku ubiegłym, każdy z zakwalifikowanych do programu pacjentów zostanie przeszkolony z prawidłowego użytkowania urządzeń. Na realizację tego projektu w budżecie miasta zabezpieczono 20 tys. złotych.
źródło: belchatow.pl