Do policyjnego aresztu trafił pijany 25-latek, który odpowie za kradzież seata oraz kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień.
24 lutego 2019 roku o godzinie 18.00 dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał informację o kradzieży samochodu z terenu posesji w gminie Bełchatów. Na miejscu policjanci zastali zgłaszającą, która podała, że sprawcą jest jej syn.
Mężczyzna wykorzystując nieuwagę matki ukradł kluczyki od samochodu i bez jej wiedzy ani zgody odjechał seatem w kierunku miejscowości Postękalice. Pokrzywdzona podała też, że 25-latek z pewnością jest pijany i nie ma uprawnień do kierowania autem.
Kobieta złożyła zawiadomienie o kradzieży z włamaniem auta, a policjanci ruszyli w teren. Nietrzeźwy kierowca skradzionego seata został namierzony w miejscowości Niedyszyna. Na widok policyjnego radiowozu zdesperowany 25-latek schował kluczyki od auta wrzucając je pod siedzenie. Okazało się, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Mieszkaniec gminy Bełchatów trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Odpowie też za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień, jest to przestępstwo zagrożone karą do 5 lat wiezienia.
źródło: belchatow.policja.gov.pl