Pożar samochodu na Bugaju.

Tuż po godzinie 15 na drodze wojewódzkiej 484 na tzw. Bugaju zapalił się samochód osobowy, w którym podróżowała kobieta z dzieckiem. Wewnątrz pojazdu zaczął wydobywać się dym, zgasł silnik i samochód zatrzymał się na poboczu. Chwilę później pojawił się ogień. Przejeżdżający obok kierowcy próbowali ugasić pojazd.

Niestety samochodowe gaśnice nie były w stanie powstrzymać szybko rozprzestrzeniającego się ognia. Dopiero strażacy ugasili pojazd. Ogień sięgał kilku metrów. Na szczęście nikomu z podróżujących nic się nie stało. Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.