Pączki, faworki, oponki będą królowały na półkach cukierni w najbliższy czwartek. Tłusty czwartek, bo to o nim mowa, jest świętem ruchomym i uzależnionym od Świąt Wielkanocnych. W tym roku dzień łasucha przypada na 24 lutego. Tradycja tego przyjemnego święta sięga średniowiecza, ale nie zawsze były to słodkie pączki z marmoladą w środku. Protoplastą dzisiejszego pączka były okrągłe ciastka (parowańce) wypiekane z ciasta chlebowego nadziewane słoniną lub boczkiem. Dopiero około XVIII wieku zaczęto używać spulchniających drożdży, a także faszerować przysmak orzeszkami, marmoladą lub konfiturą. Według przepowiedni, ten kto trafił na parowańca z nadzieniem, mógł w przyszłości spodziewać się szczęścia i dostatku.
Dzisiejsze pączki to szaleństwo dla podniebienia i setki kalorii, ale kto by się nimi przejmował w tłusty czwartek? Polacy w ten dzień pochłaniają blisko 100 milionów tych wspaniałości. Zazwyczaj jest to klasyczne, różane nadzienie, ale bywają też takie o smaku słonego karmelu.
Niestety w tym roku musimy się liczyć z dość sporym wydatkiem. Ceny dobrych pączków rozpoczynają się od 5zł, a w wytrawnych i znanych cukierniach, za jednego słodkiego „przysmaka” będziemy musieli zapłacić 15 złotych. Dla mniej wybrednych smakoszy w sklepach sieciowych będzie można kupić pączka już za 2 złote. Jednak w ten dzień warto mimo wszystko sięgnąć głębiej do kieszeni i uraczyć podniebienie prawdziwym smakiem tego rarytasu. Jest jeszcze jedna opcja. Można zrobić pączki samemu. Podajemy przepisy na klasyczne pączki.
Jak więc zrobić idealne ciasto na pączki?
Pierwszy etap to ubicie jajek z cukrem. Składniki muszą dokładnie się połączyć, dlatego mikser planetarny jest doskonałym rozwiązaniem – z końcówką do ubijania i dużą mocą urządzenia cały proces nie zajmuje więcej niż kilka minut. W ciągu kilku chwil, powstanie puszysta masa, do której wystarczy dodać mąkę przesianą przez sito, roztopione masło i rozczyn drożdżowy. Następnie zmieniamy końcówkę w mikserze planetarnym na taką do mieszania, a robot dokładnie połączy wszystkie składniki. Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na minimum godzinę, po czym przechodzimy do wyrabiania. W tym zadaniu również sprawdzi się mikser planetarny – wystarczy zmienić końcówkę na hak do zagniatania ciasta. Ostatnie, co musimy zrobić, to uformować pączki i nadziać tym, co lubimy najbardziej. Dla tych, którzy szukają inspiracji na coś zupełnie innego, mamy dwie ciekawe propozycje. Poniższe przepisy pozwolą Wam na smakowanie tłustego czwartku w nowej odsłonie!
Pączki z nadzieniem pistacjowym i białą czekoladą
Ciasto na pączki:
- 500 gramów mąki pszennej, najlepiej typu 550
- 10 g suszonych drożdży/20 g świeżych drożdży
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 60 g topionego masła
- 60 g cukru
- 200 ml letniego mleka
Składniki na nadzienie:
- tabliczka białej czekolady
- 150 ml mleka kokosowego
- 120 g pistacji
Do dekoracji:
- 50 ml mleka kokosowego
- 150 g białej czekolady
- pistacje
- suszone płatki róży
Ciasto przygotowujemy w mikserze planetarnym. Do przygotowania nadzienia dodajemy do rondla mleko kokosowe i pokruszoną tabliczkę czekolady, czekamy do rozpuszczenia i studzimy. Do masy dodajemy pistacje i miksujemy na gładki krem. Masę do dekoracji pączków robimy dokładnie tak samo, jak nadzienie, ale pistacje kruszymy na mniejsze części i delikatnie łączymy z resztą składników.
Pączki z nadzieniem pomarańczowo-orzechowym
Ciasto na pączki:
- 500 gramów mąki pszennej, najlepiej typu 550
- 10 g suszonych drożdży/20 g świeżych drożdży
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 60 g topionego masła
- 60 g cukru
- 200 ml letniego mleka
Składniki na nadzienie:
- 100 gramów ulubionych orzechów (może być 50 g ziemnych i 50 g włoskich)
- 1/3 szklanki mleka
- 30 gramów masła
- 50 gramów brązowego cukru
- olejek pomarańczowy
- starta skórka pomarańczy (około 20 gramów)
- trzy łyżki miodu.
Ciasto przygotowujemy w mikserze planetarnym. Orzechy rozdrabniamy za pomocą blendera albo ręcznie, przy użyciu tłuczka. Do rondla dodajemy mleko, masło, cukier i miód. Mieszamy do uzyskania jednolitej masy i zdejmujemy z ognia. Dodajemy orzechy, skórkę z pomarańczy i kilka kropel olejku. Dokładnie mieszamy i ostawiamy do ostudzenia.
przepisy przysłała: Karolina Cempel/ Koordynator