Równo o godzinie 17.00 w Kwiatkowicach tamtejszy LKS podejmował wicelidera ligi GKS Bełchatów, który już w pierwszej połowie meczu ustalił jego wynik. Snajperom ze Sportowej wystarczyło 10 minut by pokazać rywalom, kto tutaj rządzi. Worek z bramkami już w 4 minucie otworzył Damian Warnecki, który nie dał szans golkiperowi “Kwiatków”.
W 6 minucie rozstrzelał się Łukasz Wroński, który potrzebował zaledwie 4 minut by dwukrotnie zmusić bramkarza gospodarzy do wyciągnięcia futbolówki z siatki. Gwoździem do trumny był celny strzał Golańskiego, który do swojego konta dopisał kolejnego gola. Na chwilę przed gwizdkiem, swoją okazję swoją okazję zmarnował Warnecki, która na chwilę uskrzydliła zawodników LKS Kwiatkowice, wyprowadzili szybką kontrę i zdobyli bramkę kontaktową. Jedną, jedyną i ostatnią.
W drugiej połowie przybyli na stadion kibice nie zobaczyli już więcej bramek. Dotychczasowy lider Widzew Łódź II po remisie z Polonią Piotrków Trybunalski musiał opuścić fotel lidera ustępując miejsca piłkarzom ze Sportowe. Już w najbliższą środę o godzinie 17.00 dojdzie do konfrontacji obu zespołów. Zapowiada się ciekawe widowisko, na które serdecznie zapraszamy.
foto: Damian Agatowski